W środę, 16 czerwca, nastąpiło uroczyste otwarcie alei imienia Fryderyka Chopina w Dusznikach-Zdroju, którego gospodarzem był burmistrz uzdoriwska Piotr Lewandowski. Na otwarciu pojawił się także Maciej Awiżeń, starosta kłodzki. Starosta podziękował przybyłym licznie samorządowcom, wykonawcy oraz wszystkim, którzy przyczynili się do zrealizowania tej inwestycji. Choć budowa trwała około dwóch lat, to inwestycja rozpoczęła się 5 lat temu, kiedy władze Dusznik-Zdroju otrzymały pozwolenie na budowę.

Problematycznym okazał się być projekt, który zakładał wycinkę wszystkich kasztanowców. Choć Konserwator Zabytków początkowo wydał zgodę, cofnął ją, gdy okazało się, że z obrzeży alei zniknie cały starodrzew. Lewandowski w tej sprawie interweniował w Kancelarii Premiera Rady Ministrów. Nie od dziś wiadomo, że jest on człowiekiem Michała Dworczyka. W październiku 2020 r. podpisał z PiS porozumienie programowe.

Aleja odzyskała swój dawny blask

Droga łącząca centrum miasta z uzdrowiskiem przeszła gruntowną modernizację, a jej nawierzchnia została całkowicie wymieniona z betonowej kostki na mieszankę mineralną sprowadzoną z Niemiec. Projekt zakładał odtworzenie alei wg jej XIX-wiecznej wersji. Odnowiono także źródła wody oraz postawiono obiekty małej architektury tj. lampy, ławki oraz rzeźby pruskiej księżnej Agathy Hohenlohe-Schillingsfürst i Felixa Mendelssohna-Bartholdy’ego. Zamontowano także monitoring.

Wśród wielu mieszkańców Dusznik-Zdroju panuje opinia, że nowa nawierzchnia to nietrafiony pomysł. Po ulewnych deszczach górna warstwa alejki zwyczajnie spływa.

Inwestycja trwała prawie dwa lata i dofinansowana była ze środków z Unii Europejskiej (2,2 mln złotych) w ramach projektu Aqua Mineralis Glacensis oraz środków z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Jej całkowity koszt wyniósł 3,5 miliona złotych.