Zamki Ziemi Kłodzkiej
Zamki, pałace czy zabytkowe dwory zawsze są tłumnie odwiedzane przez turystów. Takie miejsca przenoszą nas w czasy z poprzednich epok. Budowle powstawały przez wiele lat, a swoją konstrukcją i zdobieniami tworzonymi przez wielkich artystów, zachwycają odwiedzających.
Ziemia Kłodzka przez wiele lat była polem bitwy wielu wojen, dlatego też wiele z nich było albo zniszczonych, albo rozbieranych na potrzeby budowy umocnień obronnych. W wielu przypadkach te miejsca nie posiadały żadnego właściciela (II wojna światowa), dlatego często niszczały i popadały w ruinę.
Parę takich miejsc udało się zachować i do tej pory można je zwiedzać. Przedstawiamy trzy zamki, które warto odwiedzić, będąc na Ziemi Kłodzkiej.
Zamek Stillfriedów w Nowej Rudzie
Pierwsza wzmianka o zamku pochodzi z 1352 roku i mówi o drewnianej konstrukcji na kamiennych fundamentach wybudowanym przez Wusthuba (właściciela Nowej Rudy). Następnie budowla przeszła w ręce von Donyna i wtedy zamek stał się kamienny. Kolejny wlaściciel nakazał rozbiórkę konstrukcji, która w 1622 roku spłonęła w czasie najazdu na miasto wojsk cesarskich. W 1663 roku dokonano odbudowy i przebudowy zamku.
Budowla charakteryzuje się trzema stylami, ale dominującym jest późny barok. Obecnie posiadłość jest prywatna.
Zamek na Skale w Trzebieszowicach
Historia zamku sięga XV wieku i wówczas była siedzibą rycerską wzniesioną na skalistym brzegu rzeki Białej Lądeckiej o budowie kamienno-drewnianej. Do naszych czasów z tamtej budowli przetrwały fragmenty kamiennych ścian w piwnicach. W XVI wieku na ruinach siedziby rycerskiej zaczęto wznosić renesansowy dwór z wewnętrznym dziedzińcem.
Zamek był w posiadaniu rodu Willisów i za ich panowania rozpoczęto modernizację starego renesansowego dworu. Najprawdopodobniej na zlecenie zmarłego w 1689 roku Georga Oliviera barona von Wallis. Wówczas zmieniono wygląd rezydencji od strony rzeki, od południa i głównej wiejskiej drogi. Powstał wtedy nowy człon zamku ze stajniami i dwupiętrową oranżerią na piętrze, a także nowa wieża.
Zamek Sarny w Ścinawce Górnej
Jeszcze do niedawna był porzucony i zaniedbany, ale już od kilku lat odzyskuje swój blask i piękno, które kształtowali właściciele od 1590 roku. Pierwszy odrestaurowany fragment otwarty jest dla zwiedzających od godziny 11.00 do 20.00. Turyści dodatkowo mogą skorzystać z oferty kawiarni, która działa na zamku – serwuje pyszne ciasta. Można w niej też nabyć pocztówki z Kaplicą Św. Jana Nepomucena (1738).
Projekt modernizacji zamku będzie trwał przez 20 lat.