Aresztowano uczestników tragicznego wypadku w Kudowie-Zdroju

Kierowca terenówki jechał trawiastym placem
Do tragicznych w skutkach zdarzeń doszło w ubiegły piątek przed 18:00 przy ulicy Tkackiej. Kierowca pojazdu terenowego jadąc wraz z pasażerem po trawiastym placu najechał na bawiące się tam dziecko. Następnie odjechał z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy pokrzywdzonej. Mimo reanimacji i interwencji Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, 9-letnia dziewczynka zmarła.
Policjanci natychmiast przybyli na miejsce zdarzenia, gdzie wypytali świadków i uzyskali informacje na temat kierowcy. Mundurowi niezwłocznie przystąpili do pościgu za sprawcą zdarzenia, który zakończył się w Polanicy-Zdroju. Tam odnaleziono samochód terenowy ukryty w zaroślach, a następnie 23-letniego kierowcę, który ukrywał się w jednym z prywatnych mieszkań. Tego samego dnia policja dotarła również do 31-letniego pasażera.
Zatrzymanym postawiono zarzuty
Po analizie sprawy Sąd Rejonowy w Kłodzku podjął decyzję o zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące wobec obu mężczyzn. Kierowca usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, ucieczkę z miejsca zdarzenia i nieudzielenie pomocy poszkodowanej. Grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności. Pasażerowi natomiast postawiono zarzut nieudzielenia pomocy poszkodowanej, za co może trafić do więzienia nawet na 3 lata.