W zeszłym tygodniu całą Polską wstrząsnęło makabryczne odkrycie policjantów w Kudowie-Zdroju. W ubiegłą środę w jednym z mieszkań w centrum miasta znaleziono zwłoki starszego małżeństwa. Wstępne wyniki sekcji wykazały, że para została zamordowana. Jak przekazał mediom rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, prok. Tomasz Orepuk, przyczyną zgonu były rany postrzałowe.

Oskarżona powiązana z samospaleniem w Lądku-Zdroju?

Ustalono również, że ciała były w znacznym stanie rozkładu, a morderstwa dokonano 18 stycznia tego roku. Wobec trzech osób podejrzanych o udział w zabójstwie Sąd Okręgowy w Kłodzku zastosował trzymiesięczny areszt. Zarzut zabójstwa postawiono 41-letniej córce ofiar i jej 19-letniej znajomej. Jak donoszą nasi czytelnicy, młodsza z oskarżonych to córka mężczyzny, który dokonał samospalenia w swoim domu w Lądku-Zdroju na początku marca tego roku.

O sprawie pisaliśmy tutaj: Pożar w Lądku-Zdroju. Nie żyje jedna osoba

Broń dostarczył mieszkaniec Kudowy-Zdrój

Jako motyw zbrodni podano nieporozumienia rodzinne. Dodatkowo zatrzymany został również 53-letni mieszkaniec Kudowy-Zdrój. Mężczyznę podejrzewa się o pomocnictwo w sprawie i o nielegalne posiadanie broni i amunicji. Według ustaleń prokuratury, miał on dostarczyć kobietom broń, której użyły do zabójstwa.

Wiadomo już, że policję powiadomiła rodzina zamordowanych z zagranicy, która była zaniepokojona brakiem kontaktu z małżeństwem. Podejrzanym o zabójstwo kobietom grozi dożywocie.