Dzisiaj, w piątek, Burmistrz Miasta Kłodzko Michał Piszko poinformował na Facebooku o bardzo dobrej wiadomości. Wyrok w sprawie młyna w Kłodzku nareszcie został rozstrzygnięty! Miasto nie musi płacić kilkumilionowego odszkodowania.

Sprawa “ciągnęła się” latami

Przypomnijmy, że w 2014 roku Piotr Nowicki, właściciel firmy HERT, do którego należał młyn przy ulicy Zofii Stryjeńskiej, złożył wniosek do sądu, zaskarżający miasto. Sprawa dotyczyła prowadzonego w 2011 roku remontu w tej części miasta (zadanie pn. „Poprawa dostępności komunikacyjnej Wyspy Piasek”). Jak wskazał modernizacja uniemożliwiła mu dojazd do młyna, i w efekcie prowadzenie działalności gospodarczej. Właściciel młyna zażądał od miasta odszkodowana w wysokości 26 mln zł. Sąd I instancji zasądził odszkodowanie w wysokości 11,6 mln zł.

Wyrok w tej sprawie cały czas był przekładny i w efekcie trwał od 2014 do 2021 roku. Urząd burmistrza obejmował wtedy Bogusław Szpytma.

Szczęśliwe zakończenie

Miasto złożyło odwołanie do sądu II instancji, a sprawą zajęli się prawnicy: adwokat Marcin Trzeciak i radca prawny Iwona Chmielewska-Frąk. Sprawa obrała inny obrót, gdy pojawiły się nowe dowody oraz świadkowie. Prawnicy zrobili wszystko, aby wybronić miasto i wygrali sprawę!

Dzięki wygranej sprawie budżet Miasta Kłodzko nie pomniejszy się (pisaliśmy o tym tutaj), a zaplanowane inwestycje mogą spokojnie się rozwijać. Szczęścia nie krył na sowim Facebooku burmistrz Michał Piszko:

Pozwala nam to odetchnąć z ulgą. Cały czas żyliśmy w niepewności, nie wiedzieliśmy czy będziemy zmuszeni ograniczyć planowane inwestycje, czy nie cofniemy się do momentu, gdy objąłem funkcję burmistrza i naszym głównym zadaniem było wyprowadzenie finansów miasta na prostą.

Jest to niewątpliwie ogromny sukces Burmistrza Kłodzka!