Policjanci uratowali psa, który wpadł do rzeki i nie mógł wyjść na brzeg
Służby mundurowe z powiatu kłodzkiego pomagają na co dzień nie tylko ludziom, ale i zwierzętom, o czym mogliśmy przekonać się wielokotnie. Tym razem policjanci z Bystrzycy Kłodzkiej pomogli psu, który wpadł do rzeki i nie potrafił samodzielnie wyjść na brzeg.
Zobacz też: Nietypowa interwencja noworudzkich policjantów. Pomogli… bocianowi, który wypadł z gniazda
Zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego w godzinach nocnych. Z informacji, jakie udało się uzyskać wynikało, że w miejscowości Wilkanów w rzece znajdował sie pies i głośno ujadał. Na miejsce skierowano patrol policji.
Pies nie potrafił sam wydostać się z rzeki
Po przyjeździe na miejsce policjanci zauważyli, że w wodzie rzeczywiście znajduje się czworonóg. Zwierzak nie reagował na wołania mundurowych i nie potrafł samodzielnie wydostać się z wody.
Funkcjonariusze nie wahali się ani chwili – mimo tego, że było bardzo zimno, a temperatura wody w rzece przyprawiała o dreszcze, weszli do rzeki i przy pomocy sznurka wyciągneli psa na brzeg.
Cały i zdrowy, choć przemarznięty czworonóg trafił do schroniska. Jeśli nie zgłosi się po niego właściciel, pies będzie szukał nowego domu.
Zobacz też: Starostwo Kłodzkie przypomina: Dbajmy zimą o zwierzęta – nie tylko swoje!