Politechnika Wrocławska podpisała umowę o współpracy z Lądkiem-Zdrojem
W podpisanym dokumencie przez prof. Arkadiusza Wójsa (rektor Politechniki Wrocławskiej) i burmistrza Lądka-Zdroju Romana Kaczmarczyka, obie strony zobowiązują się do współpracy nad inicjatywami, które chcą wspólnie realizować.
W projekt mają zaangażować się naukowcy z wydziałów: Mechaniczno-Energetycznego oraz Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii. Wspólnie z Gminą Lądek-Zdrój będą realizować badania i szukać funduszy na wspólne granty badawczo-wdrożeniowe.
Współpraca ma dotyczyć wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych, w tym m.in. z planami budowy farmy fotowoltaicznej w Lądku-Zdroju oraz kwestią zagospodarowania tamtejszego odwiertu geotermalnego.
Kontynuacja współpracy
List intencyjny jest tylko kwestią formalną, a jego celem jest zacieśnienie współpracy PWr z kurortem Lądek-Zdrój. Już od kilku lat obie strony są zaangażowane w badania i prace związane z lądeckim odwiertem służącym rozpoznaniu budowy geologicznej gminy.
Prace przy lądeckim odwiercie zaczęły się we wrześniu 2018 roku i trwały do lutego 2019 roku. Gmina otrzymała na to zadanie 19 milionów złotych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. To najgłębszy odwiert, jaki udało się wykonać w tym rejonie kraju. Jego głębokość sięgała 2,5 kilometrów i pozwoliła na pobranie próbek i skał występujących w tej części kraju. Badania geologiczne w odwiercie prowadzili prof. Ciężkowski i dr Barbara Kiełczawa – z PWr oraz dr Marek Rasała z UAM i dr Mirosław Wąsik z UWr.
Badania potwierdziły, że w miejscu odwiertu na głębokości 1700 m występują duże pokłady, z których można uzyskać 60 m sześc. wody na godzinę, z temperaturą na wypływie 43 stopni Celsjusza, a na dnie 58,9 stopni Celsjusza.
Gmina Lądek-Zdrój nie zamierza poprzestać na współpracy. Jak już wcześniej wspominał Burmistrz Roman Kaczmarczyk, chce żeby Lądek-Zdrój stał się niezależny energetycznie.
Badania składu chemicznego tej wody pokazały, że jest on identyczny jak termalnych wód leczniczych wykorzystywanych przez lądeckie uzdrowisko. I to nie była dobra wiadomość dla gminy. Okazało się bowiem, że lądeckie wody lecznicze czerpią z tego samego, jednego złoża. Podczas prac nad odwiertem zauważono, że im więcej wody pompowano w nim, tym mniej było jej w pozostałych ujęciach – eksploatowanych przez uzdrowisko.
Czytamy na stronie Politechniki Wrocławskiej
Więcej na temat wykorzystywania ciepła z odwiertu przeczytasz tutaj.