Duszniki-Zdrój: Sportowy klincz - KlodzkieInfo.pl

Duszniki-Zdrój: Sportowy klincz

Czy Centralny Ośrodek Sportu w Dusznikach-Zdroju stanął na drodze rozwoju sportu w mieście? Nowy cennik obiektów sportowych, zakupionych przez COS od miasta, budzi wśród dusznickich klubów wiele wątpliwości. COS zapowiada, że jest otwarty na współpracę, ale chce za to otrzymać odpowiednie pieniądze. Tymczasem po 34 latach od upadku komuny pojawili się znów klienci dewizowi. Jaka przyszłość czeka COS Duszniki-Zdrój i dusznicki sport? Póki co to wielka niewiadoma.
Duszniki-Zdrój: Sportowy klincz /fot. COS Duszniki-Zdrój (facebook)
Duszniki-Zdrój: Sportowy klincz /fot. COS Duszniki-Zdrój (facebook)

Powstanie Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Dusznikach-Zdroju, działającego w ramach Centralnego Ośrodka Sportu, miało być wielką szansą nie tylko dla rozwoju miasta, ale przede wszystkim polskiego sportu. Ideą COS jest stworzenia jak najlepszych warunków szkolenia dla kadrowiczów i klubów zrzeszonych w związkach sportowych. W Polsce funkcjonuje 8 takich ośrodków – we Władysławowie, w Giżycku, Spale, Wałczu, Szczyrku, Zakopanem, Warszawie i Dusznikach-Zdroju.

Ten ostatni został powołany najpóźniej (wrzesień 2021 r.) i jest jedynym tego typu ośrodkiem w Sudetach. Wśród obiektów wchodzących w skład dusznickiego COS znalazł się obiekt biathlonowy na Jamrozowej Polanie, profesjonalny tor rolkarski, hala sportowa i budynek po byłym domu kultury, które były własnością miasta, oraz hotel, należący wcześniej do prywatnego inwestora.

Rząd Prawa i Sprawiedliwości, który utworzył OPO Duszniki-Zdrój, wydając na to ponad 70 mln zł, mierzył znacznie dalej. W planach pojawiła się budowa pierwszego w Polsce toru bobslejowego, hali lodowej, krytej pływalni o wymiarach olimpijskich i tunelu śnieżnego. Zaplanowano także modernizację toru rolkarskiego i obiektu do biathlonu. Przy sprzedaży miejskich obiektów radni opozycyjni starali się nie dopuścić do zbycia przede wszystkim hali sportowej. Argumentowali to faktem, że z obiektu korzystali głownie duszniccy uczniowie, a także funkcjonujące w mieście kluby sportowe. Z kolei pierwszeństwo w dostępie do obiektów należących do COS mają zagwarantowane kadry oraz kluby sportowe.

Zdaniem Jarosława Kwolka, radnego dusznickiej rady miasta, rozwiązaniem salomonowym mogłoby być wynajmowanie hali od miasta przez kluby sportowe, które przyjeżdżałyby do OPO Duszniki-Zdrój – za przykład może posłużyć Giżycko, gdzie kluby przyjeżdżające do tamtejszego Centralnego Ośrodka Sportu wynajmują od miasta infrastrukturę, która nie wchodzi w skład COS.

Były burmistrz gwarantował, że wynegocjuje z COS takie warunki by dzieci i kluby z Dusznik mogły korzystać z hali sportowej na zasadach obowiązujących przed sprzedażą, ale na słowach się skończyło. Sprawujący rządy podczas aresztu burmistrza jego zastępca oraz sekretarz miasta także nic zrobili w tej sprawie.

– relacjonuje Jarosław Kwolek.

Klubu na to nie stać

Hala sportowa została zamknięta na czas remontu, a po otwarciu kluby zostały zaskoczone nowym cennikiem za wynajem.

Naszego klubu nie stać na takie warunki, jakie zaprezentowały władze COS.

– mówi Agnieszka Ziemczonek, trenerka klubu rolkarskiego UKS Orlica Duszniki-Zdrój.

Sytuacja stała się na tyle trudna, że wraz z nadejściem sezonu jesienno-zimowego, kiedy sportowcy Orlicy przenoszą się z treningami do hali, sztab szkoleniowy był zmuszony zawiesić zajęcia dla młodszych grup. Sprawa nabrała niemal międzynarodowego wymiaru – swoją halę dla dusznickich sportowców na dużo bardziej korzystnych warunkach udostępnić chcieli Czesi.

To naprawdę ciężki czas dla naszego klubu. Nikt nie chciał traktować nas jak partnerów w dyskusji, kompletnie ignorowano nasze dokonania, jak złote medale Mistrzostw Polski, uczestnictwo naszych sportowców w Mistrzostwach Europy i Świata. To są lata ciężkiej pracy naszych podopiecznych i naszej kadry szkoleniowej. Cena, jaką nam zaproponowano jest przez nas nie do zaakceptowania, zwłaszcza, że jesteśmy klientem wynajmującym halę hurtowo. My nie potrzebujemy jej na godzinę w miesiącu, ale znacznie częściej.

– dodaje trenerka.

W sprawę zaangażowały się m.in. związki sportowe – Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego i Polski Związek Wrotkarski. Władze dusznickiego COSu przekonują, że absolutnie nie są hamulcowymi dla dusznickiego sportu, a wszelkie obiekty, którymi zarządzają, są otwarte dla sportowców z Dusznik. Ważne jest tylko wskazanie, kto za to zapłaci.

Jeśli kluby nie mogą sobie pozwolić na takie wydatki, to ciężar ten na swoje barki powinno wziąć miasto.

– przekonuje Jarosław Kwolek.

Co dalej?

Tymczasem nowy cennik hali sportowej mocno wystrzelił w górę. Przed sprzedażą wynajem hali kosztował 100 zł za godzinę – teraz polskie kluby sportowe muszą zapłacić 300 zł, choć w sąsiedniej Szczytnej podobny obiekt kosztuje 100 zł. Płacić muszą również za tor rolkarski (od 5 zł za 90 min. za osobę) oraz trasy biegowe (15 zł za osobę) – wcześniej oba obiekty były darmowe. Co ciekawe – wg nowego cennika wygląda na to, że na rynku wewnątrzwspólnotowym powrócił, przynajmniej w COS OPO Duszniki-Zdrój, znany z PRL tzw. klient dewizowy. Zagraniczne kluby sportowe za wynajem hali płacić będą 450 zł/h, za tor rolkarski od 15 zł za osobę za 90 min., a za trasy narciarskie 40 zł/os.

Nie wiadomo, na czym skończy się ten sportowy impas. Póki co władze Dusznik nie ustaliły stanowiska negocjacyjnego, a kluby obawiają się, że po nowym roku i po zapowiadanym remoncie hali i toru rolkarskiego cennik obiektów sportowych COS w Dusznikach jeszcze bardziej wzrośnie. Nie wiadomo również co z planowanymi przez COS inwestycjami. Planowany remont toru wrotkarskiego i nawierzchni hali nie był do tej pory konsultowany ani z zainteresowanym klubem (UKS Orlica Duszniki-Zdrój), ani w Polskim Związkiem Sportów Wrotkarskich i choć Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego naciska na budowę hali lodowej w Dusznikach, na horyzoncie nie widać żadnych zarysów takiego obiektu.

Źródło: mat. prasowe

Więcej z KlodzkieInfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *